
Babcia zawsze mówiła, że nic tak nie rozgrzewa i nie poprawia humoru jak gorąca zupa! Nie jesteśmy pewni, czy miała na myśli miskę naładowaną chili i pak choiem, ale cała reszta się zgadza. Uważajcie na ten przepis, bo połączone siły tajskiej bazylii, imbiru i trawy cytrynowej uzależniają swoim aromatem i przyciągają sąsiadów na obiad.